Czwartek to nasz dzień klubowy – pełen rozmów, pomysłów i inspiracji, a wszystko to w miłej, przyjaznej atmosferze. To taki czas, kiedy każdy wnosi coś od siebie – jedni dzielą się ciekawostkami, inni przychodzą z pytaniami o sprzęt, a jeszcze inni po prostu chcą spędzić czas w dobrym towarzystwie.
Spotkania zawsze mają swój rytm – trochę planowania, trochę wspólnej pracy i zawsze dużo śmiechu. To nasz stały punkt tygodnia, bez którego trudno byłoby wyobrazić sobie funkcjonowanie klubu.
Podczas spotkań zawsze znajdzie się czas, żeby sprawdzić nasz sprzęt i anteny – czy wszystko działa, jak należy, czy może coś wymaga poprawy. Robimy próbne łączności, testujemy ustawienia i upewniamy się, że jesteśmy gotowi na kolejne wyzwania. Często rozmowy schodzą na temat zawodów – kto będzie operatorem, z jakiego miejsca najlepiej nadawać (szczególnie w UKF), a przy okazji pojawiają się pomysły, co można ulepszyć lub zrobić inaczej.
Każdy może opowiedzieć o swoich nowinkach – nowym sprzęcie, który właśnie testuje, ciekawostkach znalezionych w sieci albo projektach, które ostatnio go wciągnęły. To moment, kiedy inspirujemy się nawzajem i podłapujemy pomysły na własne eksperymenty. Ćwiczymy też telegrafię – czasem bardziej na luzie, czasem poważniej, ale zawsze z zapałem. A jeśli ktoś ma powody do dumy, to chętnie wspólnie świętujemy – mamy w klubie ludzi, którzy na zawodach krótkofalarskich zdobywają naprawdę wysokie miejsca.
Do klubu zaglądają też nowi goście. Jedni chcą bliżej poznać krótkofalarstwo, inni sprawdzić, czy to hobby dla nich, a jeszcze inni myślą o egzaminie i szukają wskazówek. Niezależnie od powodu, zawsze staramy się, żeby poczuli się jak u siebie – w końcu każdy kiedyś zaczynał.